piątek, 22 listopada, 2024

Autor

Oszukany OKM

Wczoraj myśliwi i minister Edward Siarka spotkali się na schodach w siedzibie Polskiego Związku Łowieckiego. W trakcie burzliwej dyskusji padła nazwa OKM. To koło, które straciło obwód. Zanim przejdziemy do szczegółów, to wypada przypomnieć historię, ponieważ sprawa dotyczy Otwockiego Kółka Myśliwskiego, które powstało w 1884 roku!

Pierwsze polowanie zbiorowe Otwockiego Kółka Myśliwskiego

Myśliwi pod przewodnictwem Jana Neprosa polowali w okolicach Wieliszewa, ale w 1888 roku wydzierżawili majątek Otwock Wielki pod Warszawą. To właśnie wtedy przyjęli nazwę Otwockie Kółko Myśliwskie im. św. Huberta.

Historia PZŁ

W swoim łowisku gościli: Henryka Sienkiewicza, Bolesława Świętorzeckiego, Walentego Garczyńskiego, Jana Sztolcmana, Stefana Krzywoszewskiego i wielu innych. Za wzorowo prowadzoną gospodarkę łowiecką otrzymali wiele wyróżnień, w tym nadany przez Warszawski Oddział Cesarskiego Towarzystwa Prawidłowego Myślistwa Wielki Złoty Medal.

Reklama

W okresie okupacji niemieckiej dwaj członkowie OKM: Zbigniew Kowalski i Aleksander Tallen-Wilczewski, byli członkami konspiracyjnej Rady Naczelnej PZŁ. Po wojnie członkowie OKM weszli w skład najwyższych władz łowieckich, miedzy innymi generał Bolesław Szarecki był prezesem PZŁ w latach 1946–1953.

Z okazji swojego 90-lecia Otwockie Kółko Myśliwskie, jako pierwsze koło w Polsce, zostało odznaczone Złomem. W okresie powojennym do koła należeli między innymi: Stanisław Steliński pierwszy po II wojnie światowej prezes Rady Naczelnej PZŁ, Zbigniew Kowalski wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego PZŁ i redaktor naczelny „Łowca Polskiego” oraz Józef Szczepkowski sekretarz ZG PZŁ i kolejny redaktor naczelny naszego miesięcznika.

Reklama

Czterech członków koła uzyskało członkostwo honorowe w PZŁ – Bolesław Szarecki, Zbigniew Wilski, Jan Byszewski i Zbigniew Korolkiewicz. Kiedy spogląda się na działalność Otwockiego Kółka Myśliwskiego im. św. Huberta, zwraca uwagę wielkie zaangażowanie w społeczną pracę dla Polskiego Związku Łowieckiego na wszystkich szczeblach i traktowanie związku jako wspólnego dobra!

Szeroka kontrola

Pierwsze niepokojące informacje dotarły do zarządu OKM w lutym. Paweł Lisiak w imieniu Zarządu Głównego bez żadnego powodu zlecił szeroko zakrojoną kontrolę. Protokół komisji kontrolującej aż miło się czyta. Otwockie Kółko Myśliwskie jest wzorowo prowadzone pod każdym względem!

Nie można się do niczego przyczepić! Koło dzierżawi trzy obwody. Wszędzie wykonuje plany odstrzału, szacuje skody, wypłaca odszkodowania i nie ma żadnych zatargów z rolnikami. Składając wniosek na obwód nr. 66 w okręgu ostrołęckim – które dzierżawi od 70 lat – zarząd OKM był pewny, że otrzyma maksymalną punktację, co przy obecnym stanie prawnym oznacza odnowienie umowy dzierżawnej.

Niestety Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie nie kontaktowała się z kołem, więc zaniepokojony zarząd 30 marca telefonuje do dyrektora, a kolejnego dnia dowiaduje się, że lasy wydzierżawiły ich obwód nowopowstałemu „Odyńcowi”…

Siedziba OKM 1900 rok. W tle herb koła, który zachował się do dziś...
Siedziba OKM 1900 rok. W tle herb koła, który zachował się do dziś…

Negatywna opinia

Komisja powołana przez zarząd okręgowy w Ostrołęce podliczyła punktację i wystawiła wniosek na OKM. Łowczy okręgowy Paweł Jenoch 30 marca 2022 r, odpowiedział na pismo dyrektora RDLP w Olsztynie, że nie posiada narzędzi prawnych do wskazania innego dzierżawcy…

Dlatego zwróciłem się z dwoma pytaniami do RDLP w Olsztynie, na które dostałem od rzecznika prasowego pana Adama Pietrzaka taką oto odpowiedź.

  1. Dyrektor RDLP w Olsztynie nie podpisał umowy dzierżawy z Kołem Łowieckim „Otwockie Kółko Myśliwskie im. Św. Huberta” z powodu otrzymania negatywnych opinii o których mowa w art. 29 ust 1 ustawy Prawo Łowieckie.
  2. Dyrektor RDLP w Olsztynie podpisał umowę dzierżawy na podstawie art. 29 ust 1 ustawy Prawo Łowieckie oraz wniosku Koła Łowieckiego „Odyniec” Nieporęt, przekazanego przez Zarząd Okręgowy PZŁ w Ostrołęce.

Zanim przejdę do kluczowej dla RDLP jednej negatywnej opinii z gminy, gdzie wójtem jest członek OKM, którego niedawno koło próbowało usunąć ze swoich szeregów za składanie niepotwierdzonych doniesień na innych kolegów… Pozwolę sobie zauważyć, że rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska mówi, że zarząd okręgowy przekazuje wydzierżawiającemu wniosek i UCHWAŁĘ KOMISJI, której dyrektor RDLP moim zdaniem nie posiada…

Teraz możemy się zastanowić, czy negatywna opinia może być podstawą niepodpisania umowy? Z całą pewnością NIE! Rozporządzenie w sprawie trybu składania i rozpatrywania wniosków o dzierżawę obwodów łowieckich oraz kryteriów oceny tych wniosków jasno stanowi, że jeśli dotychczasowy dzierżawca uzyskał co najmniej 65 procent maksymalnej liczby punktów, obwód łowiecki wydzierżawia się temu wnioskodawcy – koniec kropka!

Tu nie ma żadnych wątpliwości! Koło może mieć negatywne opinie, które w procesie wydzierżawiania nie mają znaczenia, ponieważ mogą być wyssanymi z brudnego palca kłamstwami! W przypadku OKM jest jeszcze gorzej, bo podpisy części rolników, którzy rzekomo popierają gminę są sfałszowane!

Czy dyrektor RDLP w Olsztynie Adam Roczniak miał tego świadomość? Moim zdaniem nie chciał wydzierżawić obwodu dotychczasowemu dzierżawcy i dlatego poprosił o inny wniosek. Łowczy okręgowy z Ostrołęki w swoim piśmie wspomina, że na obwód dzierżawiony przez OKM wystąpiło również koło „Odyniec” i – całkowicie przypadkowo – przesyła ten wniosek…

Obwód OKM to jeden z najlepszych łowisk w okręgu, więc mogły wystąpić z wnioskiem wszystkie koła jakie istnieją na terenie RP, a umowę dyrektor RDLP mógł podpisać tylko z Otwockim Kółkiem Myśliwskim im. św. Huberta!

Przerwa w polowaniu…

Sprawiedliwe rozporządzenie

Nie bez powodu w swoich tekstach już kilkakrotnie chwaliłem rozporządzenie, które ukazało się 19 stycznie 2021 roku, bo jest wyjątkowo sprawiedliwe. Dotychczasowi dzierżawcy, którzy wykonywali plany odstrzału i wypłacali odszkodowania rolnikom teoretycznie mogli być pewni, że odnowią dzierżawę.

Jak widać na załączonym obrazku tylko teoretycznie, ponieważ dyrektor na zagrodzie równy wojewodzie, a nawet może samemu ministrowi…

Zgodnie z ustawą łowiecką dyrektor RDLP i starosta „wydzierżawia” obwody na wniosek PZŁ. To nie jest ich uprawnienie, lecz ustawowy obowiązek. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2002 r. Umowa dzierżawy obwodu łowieckiego zawarta bez wniosku zarządu okręgowego PZŁ i uchwały komisji jest z mocy prawa nieważna – nie rodzi żadnych skutków prawnych, więc musi być traktowana jako niebyła!

Otwockie Kółko Myśliwskie im. św. Huberta złożyło pismo do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Chciałbym, aby ta niebywale krzywdząca decyzja RDLP była zwykłym błędem wynikającym z przypadkowego wysłania wniosku innego koła przez zarząd okręgowy i jak najszybciej została naprawiona.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Dziki w szkole i przedszkolu

Nasze ministerstwo środowiska neguje redukcję dzików, a Szwajcaria chroniąc kraj przez wirusem ASF będzie serwować dziczyznę w szkołach i przedszkolach.

Ptasia debata

Uwaga myśliwi czas się zmobilizować! To jest też zadanie dla Zarządu Głównego PZŁ- trzeba spowodować by na ptasiej debacie pojawili się i nasi reprezentanci.

Subiektywny przegląd poczty mailowe...

Często moje koleżanki i koledzy zastanawiają się, dlaczego media głównego nurtu atakują myśliwych. Odpowiedź jest prosta! Nasi przeciwnicy mają „maszynę” do zarabiania pieniędzy!

Czeska komedia – sikanie na n...

Z policyjnej akcji redukowania dzików nasi sąsiedzi zrobili prawdziwą komedię. Zdjęcie myśliwych oddających mocz w Górach Izerskich stało się powodem postawienia im zarzutów karnych.

Premier z myśliwymi

W obecnej koalicji rządzącej - interesów myśliwych oraz leśników broni tylko jedno ugrupowanie polityczne.

Szkodliwe dokarmianie

Wielu myśliwych uważa, że dokarmianie jest naszym „obowiązkiem”. Jednak taka interwencja powoduje więcej szkody niż pożytku.