sobota, 19 kwietnia, 2025

Autor

Nóż oficerski

Climber Wood to „jubileuszowa” limitowana edycja znanego wszystkim scyzoryka. Można spokojnie napisać, że historia tego noża rozpoczyna się w 1891 roku kiedy to Karl Elsener zdobywa pierwsze duże zamówienie. Szwajcarska armia zdecydowała się na zakup nowego składanego noża dla swoich żołnierzy. Służyć miał zarówno do jedzenia jak i demontażu karabinu.

Reklama

Dlatego znalazło się tam równocześnie ostrze, otwieracz do puszek, płaski śrubokręt oraz piła. Firma założona przez Karla Elsenera dynamicznie się rozwijała i w 1921 roku przyjęła nazwę Victorinox na cześć matki Victorii, która pomagała synowi prowadzić rodzinny interes.

Koniec drugiej wojny światowej był czasem wielkiej popularności i wielkiej popularności szwajcarskiej firmy. Między innymi każdy amerykański żołnierz zabierał do kraju na pamiątkę pobytu w Europie szwajcarski „nóż oficerski”. W 2017 roku firma wyprodukowała swój 500-milionowy scyzoryk.

Reklama

Climber Wood to hołd dla Szwajcarii. Zamiast ebonitowej czerwonej okładziny nóż zdobią orzechowe okładziny, na których dostrzeżemy wszystkie atrakcje: góry, kozice, krowy a nawet pociąg panoramiczny. Jak zwykle Victorinox połączył sztukę i funkcjonalność. W limitowanej edycji mamy do dyspozycji między innymi: duże i małe ostrze, otwieracz do puszek, otwieracz do butelek, śrubokręt, korkociąg, nożyczki….

Wszystko to mieści się w scyzoryku o długości dziewięciu centymetrów i wadze 82 gram. Nie jestem fanem składanych noży, ale muszę przyznać, że wielofunkcyjny nóż obowiązkowo ląduje w moim plecaku kiedy z rodziną wybieramy się w góry lub na grzyby.

Reklama
Climber Wood to limitowana edycja znanego wszystkim scyzoryka.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Myśliwska Wielkanoc

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów zachowania tradycji było i jest nasze dziedzictwo kulinarne.

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czerwona kartka dla celebryty

Marcin Możdżonek kolejny raz potwierdził, że nie dorósł do funkcji prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej. Wsparł Mentzena czym szkodzi wszystkim myśliwym.

Działanie na szkodę myśliwych

Atakowanie Urszuli Pasławskiej i nazywanie skandalem przerwy w obradach komisji środowiska jest dowodem, że funkcja prezesa rady przerosła Marcina Możdżonka.

Ministra kontra Możdżonek

Mikołaj Dorożała na posiedzeniu podkomisji został sponiewierany przez Marcina Możdżonka. Paulina Hennig-Kloska zdjęła z boiska swojego podsekretarza i osobiście znokautowała prezesa NRŁ.

Niemy zjazd

XXV, a właściwie XXVI Krajowy Zjazd Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego za nami. Przez dwa dni ponad 260 delegatów siedziało w hotelu i generalnie milczało.