niedziela, 13 lipca, 2025
Strona głównaAktualnościStrażnicy pod bronią

Autor

Strażnicy pod bronią

W konsekwencji pandemii w całej Afryce brakuje pieniędzy na ochronę dzikiej przyrody i walkę z kłusownictwem. Właściciele ziemscy i lokalne społeczności posiadające tereny łowieckie utraciły dochody, a kłusownicy są bezkarni.

Reklama

Wszyscy odczuli brak komercyjnych myśliwych i docenili ich rolę w całym systemie ochrony przyrody. Wzrost aktywności kłusowników wymusił między innymi na rządzie Botswany ponowne uzbrojenie swoich strażników.

Politycy tego kraju chcieli zrezygnować ze sprzedaży polowań, ale ten pomysł okazał się finansowym fiaskiem. W ramach tego projektu postanowił również rozbroić strażników w 2018 roku. Niestety przez dwa lata zostało zabitych 60 nosorożców, co było bezpośrednim powodem zmiany polityki.

Reklama

W sąsiednich krajach strażnicy są uzbrojeni tak samo jak policja. Walką z tym nielegalnym procederem w Botswanie toczyło wojsko, które tylko w tym roku zastrzeliło 17 kłusowników, ale jak widać bez myśliwych nie umieją sobie poradzić.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Wilki w parlamencie

Czwarty raz problem wilków była tematem, nad którym debatowała sejmowa komisja środowiska. Obrońcy wilków byli doskonale przygotowani, a myśliwi zostali popisowo „rozstrzelani”.

36 000 wypadków drogowych

W 2024 roku sarny i dziki były przyczyną ponad 36 000 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, a 549 zostało rannych.

Trzy misie do zabicia

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wykonuje ruchy pozorne. Zezwolenie na zabicie konfliktowych osobników zostało obwarowane formalnościami, które uniemożliwiają eliminację niedźwiedzi.

Macron redukuje wilki

Prezydent Francji nie ma żadnych wątpliwości. „Należy uniemożliwić wilkom kolonizację obszarów, na których są pasterze.”

Niedźwiedź zabił włoskiego motocykl...

Omar Farang Zin 48-letni obywatel Włoch został zabity przez niedźwiedzia w Rumunii. Chciał zrobić sobie zdjęcie…

Zarządzanie dzikiem

Właściwie zdefiniował problem i prawidłowo wyznaczył kierunek zwalczania ASF śp. Bartłomiej Popczyk, którego dorobek naukowy próbuje podważać Sabina Pieróżek-Nowak.