sobota, 19 kwietnia, 2025
Strona głównaNaturaJestem pieniaczem - ale mam zasady!

Autor

Jestem pieniaczem – ale mam zasady!

Jestem pod wielkim wrażeniem dla Pani dyrektor Andżeliki Gackowskiej z Lasów Miejskich w Warszawie oraz Pana Andrzeja, który złożył bardzo pouczającą samokrytykę.

Reklama

Dla większości mieszkańców Ursynowa – największego stołecznego osiedla – przebudowa pobliskiego Lasu Kabackiego może wyglądać jak akt wandalizmu, za którym stoją jak zawsze chciwi i pazerni na kasę leśnicy. Wśród rozgoryczonych był również Pan Andrzej.

Jest użytkownikiem lasu i chciałby żeby tętnił życiem, a widok pilarzy zwyczajnie go rozwścieczył, ponieważ uważał jak wielu Polaków, że wycinanie lasu wiąże się z jego śmiercią.

Reklama

Był gotów rozpętać wielką awanturę, ale Pani inżynier miała ochotę i czas na rozmowę, a nawet spotkanie, na którym wytłumaczyła prostym językiem – trudny do ogarnięcia proces jaki ma miejsce w Lesie Kabackim.

Przeczytałem nie tylko wpis Pana Andrzeja, ale również liczne komentarze, dlatego twierdzę, że jest pouczający! Lektura uświadamia, że leśnicy porozumiewają się „swoim” językiem , który jest całkowicie niezrozumiały dla zwykłego obywatela.

Reklama

Czkawką obija się brak edukacji oraz dyskusji i jednoczesne oddanie pola demagogom, co zepchnęło nas – leśników i myśliwych – do narożnika, w którym musimy „walczyć” o szacunek i godność. W takiej sytuacji trudno dyskutować, ale taktyka „zabijania” przeciwników jest błędem!

Próba tłumaczenia w momencie przypinania się łańcuchami przez miejskich ekologów – zazwyczaj jest mocno spóźniona. Wielką sztuką jest wypatrzenie małego ogniska i zgaszenie go w zarodku. Tak właśnie postąpiła Pani inżynier i za to należy się jej – nie tylko medal.

Moim zdaniem minister Siarka powinien zaproponować Pani inżynier jeśli nie stanowisko dyrektora Lasów Państwowych to przynajmniej osoby odpowiedzialnej za promocję, bo udowodniła, że rozumie obecną sytuację i umie działać!

Gorąco zachęcam do lajkowania wpisu Pana Andrzeja na fanpage Lasów Miejskich, co będzie wyrazem akceptacji dla zaangażowania pani Andżeliki w odbudowanie wizerunku leśników.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
WIĘCEJ ARTYKUŁÓW

Czekamy na trupa

W ciągu kilkunastu ostatnich dni miały miejsce trzy ataki wilków na ludzi. Politycy nie dostrzegają zagrożenia i bezczynnie czekają na tragedię.

Czarne chmury nad wilkiem

Komisja Europejska nie oglądając się na zielonych aktywistów obniża status ochrony wilka. Hiszpania nie czeka na zmianę dyrektywy i już przywróciło polowania.

Przekaż 1,5 % na fundację PZŁ

Koleżanki i Koledzy zbliża się czas rozliczenia podatków, co daje możliwość przekazania 1,5 % na „Fundację Hodowli i Reintrodukcji Zwierząt...

350 niedźwiedzi do odstrzału

Nasi sąsiedzi odstrzelą 350 niedźwiedzi i wprowadzają stan wyjątkowy po znalezieniu szczątków mężczyzny, którego zabił i zjadł niedźwiedź.

Sabotowanie walki z ASF

Podsekretarza Dorożała sabotuje działania inspekcji weterynaryjnej i od czterech miesięcy nie pozwala przeszukać Drawieńskiego Parku Narodowego.

Dziczek – wędrowniczek

Przelatek z obrożą telemetryczną od 1 marca do 22 czerwca przebył 998 kilometrów. Jednego dnia dzik zdołał przejść ponad 30 kilometrów.