WildMen

Fot shutterstock

Niemieckie świnie z wirusem

Afrykański pomór przeskoczył u naszych sąsiadów 200 kilometrów i wpadł do chlewni, w której hodowano ponad cztery tysiące tuczników.
Reklama

Afrykański pomór świń oficjalnie potwierdzono w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Minister rolnictwa zorganizował konferencję prasową, aby przekazać tą smutną informację. Ferma dotknięta afrykańskim pomorem hodowała 4038 świń.

Reklama

12 listopada w tym gospodarstwie stwierdzono pierwsze oznaki infekcji. Straty zwierząt rosły codziennie. Nadzorujący hodowlę lekarz weterynarii pobrał próbki, a badanie potwierdziło wirusa ASF.

Władze landu wyznaczyły strefę zamkniętą o promieniu 3 kilometrów oraz obszar zapowietrzony o promieniu 10 kilometrów wokół chlewni. W strefie zamkniętej znalazło się osiem gospodarstw, oraz 20 gospodarstw na obszarze objętym obserwacją.

Reklama

Wszystkie świnie z fermy gdzie wykryto ASF zostaną natychmiast uśmiercone. Pozostaje tajemnicą, skąd wirus został wprowadzony do gospodarstwa. W okręgu Rostock w tym roku upolowano 40 dzików. Wszystkie miały negatywny wynik testu na ASP.

Minister rolnictwa poinformował, że droga wprowadzenia musi zostać teraz wyjaśniona przez ekspertów. W tym celu z pomocą miejscowych myśliwych maja zostać zorganizowane poszukiwania padłych dzików w sąsiedztwie gospodarstwa.

Reklama
Reklama

ZAPRASZAMY DO ZAKUPÓW

Galeria zdjęć

Więcej artykułów